maciejas prowadzi tutaj swój blog rowerowy

Blog rowerowy maciejas

Kolejne kilometry

  • DST 26.36km
  • Czas 01:16
  • VAVG 20.81km/h
  • VMAX 46.07km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 marca 2020 | dodano: 14.05.2020

Tego dnia pogoda była dosyć ładna, więc postanowiłem, że wyskoczę sobie na rower. Lepiej mi się jechało niż poprzedniego razu mimo mocniejszego wiatru :) Jednak formy jeszcze brakuje. Trasa taka sama co poprzednio



Pierwsze km 2020

  • DST 26.35km
  • Czas 01:18
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 52.68km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 marca 2020 | dodano: 19.03.2020
Uczestnicy

Wczoraj z racji dosyć ładnej pogody wybrałem się z moim tatą na rower. Wiatr był dosyć mocny, co nie pomagało w jeździe. Trasa dosyć krótka, bo po takiej przerwie niestety brak formy :/
Wybraliśmy się z Banina do Kielna przez Tokary i z powrotem.
Trasę ogólnie oceniam dobrze mimo wiatru i wielu górek. Myślę, że jak kolejny raz wsiądę, to będzie się jechało dużo lepiej :)



Urlopowe kilometry 2

  • DST 41.63km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 21.35km/h
  • VMAX 41.58km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 lipca 2019 | dodano: 07.08.2019

W piątek 26. lipca również postanowiłem wybrać się na rower. Pogoda dopisywała. Mimo tego, że wiatr był dosyć mocny, to tym razem wiał z drugiej strony (podczas jazdy w stronę Gdańska Osowej). Także mimo wiatrowi jechało się bardzo przyjemnie, ponieważ nie trzeba było wracać jadąc pod wiatr.
Wybrałem się, aby pojeździć na Reja. Zrobiłem 2 rundki pod ostrą i wróciłem do domu, ale tym razem wracałem drogą koło leśniczówki, a nie koło centrum Osowa. Tym razem tylko 2 rundki, bo nie chciałem się męczyć tak bardzo jak poprzednio.
Dzięki temu, że tak dobrze mi się jechało średnia też jest trochę lepsza :-)



Urlopowe kilometry

  • DST 45.42km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 20.04km/h
  • VMAX 45.88km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 lipca 2019 | dodano: 26.07.2019

W poniedziałek, z racji czasu wolnego i ładnej pogody, wybrałem się na Reja. Zrobiłem 3 rundki pod ostrą i wróciłem do domu. Mimo ładnej pogody wiatr nie pomagał. Dlatego podczas powrotu do domu niestety bardzo spadła mi średnia. Fajnie było się ruszyć z domu, jednak muszę trochę pojeździć, ponieważ mięśnie nóg odmawiały posłuszeństwa na koniec.



Pierwsze km 2019

  • DST 46.42km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 19.08km/h
  • VMAX 43.96km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lutego 2019 | dodano: 19.02.2019

W sobotę z racji ładnej pogody wybrałem się po raz pierwszy w nowym roku na rower. Było ładnie, słonecznie, chociaż w cieniu było dosyć zimno. Po jakichś 3 km zawracałem się do domu po czapkę. Pojechałem na Reja, gdzie z racji głodu odcięło mi prąd. Zrobiłem 2 rundki pod ostrą i dokulałem się do najbliższego sklepu. Po zjedzeniu 2 batonów i napiciu się coli miałem dosyć siły, aby wrócić do domu. Niestety nie udało mi się już rozgrzać i cały czas w czasie jazdy powrotnej było mi już zimno.
Ogólnie wypad uważam za udany, jednak czekam na wiosnę :)



Rozpoczęcie sezonu - rundki na Reja

  • DST 42.99km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 47.18km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 maja 2018 | dodano: 04.05.2018

W końcu po prawie roku przerwy od roweru zdecydowałem się gdzieś pojechać. Pogoda dopisywała, słoneczko świeciło i było w miarę ciepło. Zdecydowałem się pojechać na Reja. Do Osowej jechałem przez Barniewice, a potem ul. Meteorytową jako, że ul. Planetarna została zamknięta na wysokości płyt. Na Reja zrobiłem 3 rundki pod ostrą i wróciłem do domu. Mimo ładnej pogody wiatr był dosyć zimny. Najbardziej czułem go zjeżdżając na Reja w dół łagodnym zjazdem. Ciężko było się rozpędzić do wyższej prędkości niż 37km/h. Ogólnie wyjazd zaliczam do udanych :-)



Po Trójmiejski Parku Krajobrazowym - z rodzinką

  • DST 41.68km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 16.03km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Schauff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 maja 2017 | dodano: 23.05.2017
Uczestnicy

Tego dnia była bardzo ładna pogoda, więc wybrałem się z tatą i siostrą na przejażdżkę po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Jechało się naprawdę fajnie. Pojeździliśmy po lesie, później zjechaliśmy do Oliwy i wróciliśmy do domu.



Warmia + Mazury - przed siebie

  • DST 45.05km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 18.26km/h
  • VMAX 42.45km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Schauff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 sierpnia 2016 | dodano: 23.08.2016
Uczestnicy

Jako, że w piątek zrobiła się ładna pogoda postanowiliśmy z moim tatą, że trochę sobie pozwiedzamy okolicę.
Najpierw pojechaliśmy do Swaderek, potem do pięknego kościoła w Orzechowie. Później pojechaliśmy do Kurek nad Łynę i lasami nad jezioro Łańskie. Tam zwiedziliśmy sobie ośrodek Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, znajdowały się tam bardzo ciekawe małe domki, w których mieściły się jedynie 2 łóżka. Cały ośrodek był jednak mocno zaniedbany.
Później pojechaliśmy do Rybaków, do ogromnego ośrodka Caritasu - ośrodek bardzo fajny z dużym terenem.
Ogólnie jechało się bardzo fajnie, świetna pogoda, bardzo fajnie jeździło się po tamtych lasach.



Warmia - na lody z rodzinką

  • DST 21.26km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 13.15km/h
  • VMAX 34.83km/h
  • Sprzęt Schauff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 sierpnia 2016 | dodano: 15.08.2016
Uczestnicy

Tym razem pojechałem z rodziną do miejscowości Pluszki na lody. Pogoda była bardzo ładna, tempo oczywiście spacerowe :-)



Warmia - wokół jeziora Pluszne

  • DST 40.90km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 17.53km/h
  • VMAX 38.33km/h
  • Sprzęt Schauff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 sierpnia 2016 | dodano: 15.08.2016
Uczestnicy

Będąc na wypoczynku na Warmii, jako, że była ładna pogoda, postanowiliśmy z tatą zrobić sobie rundkę wokół jeziora Pluszne.
Planowaliśmy pojechać niebieskim szlakiem, jednak przez bardzo słabe oznakowanie spowodowane przez wandali (tabliczki na drzewach, które łatwo zerwać) trochę kluczyliśmy i miejscami musieliśmy przeciskać się przez chaszcze i tereny prywatne, jednak w rezultacie powróciliśmy na niebieski szlak. Wcześniej dodatkowo oznaczenie błędnie wyprowadził nas do Stawigudy, gdzie okazało się, że szlak się kończy i musieliśmy się cofać. Szlak chwilami wyglądał jak pieszy (drzewa powalone na drogę, chaszcze i szerokość - 1 m). Ogólnie jechało się bardzo fajnie, jednak mam duże zastrzeżenia co do oznaczeń - są bardzo słabe.